Bardzo nieprzyjemna wypadka w markecie

Nasturcja

Cześć,opiszę Wam mój problem...
Opalałam się i jak to przy opalaniu zdjęłam ramiączka (tak na stałe - aby nie zahaczały),niby wszystko pięknie,ale mama powiedziała mi,abym szła do sklepu i kupiła ,bo potrzebuje bardzo pilnie składników,tak też zrobiłam,nie zmieniałam ubrania,szkoda było czasu-poszłam do sklepu,wszystko pięknie,kupiłam co było potrzebne,były godziny szczytu w sklepach,podeszłam do kasy,zakupy zostały przeskanowane,nadeszła pora do zapłaty,to też przebiegło bez najmniejszego problemu,po zapłaceniu zaczynam dźwigać zakupy,a tu odpiął się stanik(jednak te ramiączka by mnie uratowały),szybko zebrałam się ,podniosłam (na tym się nie skończyło) i zobaczyłam ! ,że te haczyki co trzymają -zerwały się, Zdegustowany

wszyscy ludzie patrzeli i się napatrzyli,a ja miałam na dodatek dwie torby do przyniesienia,na ja pierniczę... musiałam trzymać stanik i jednocześnie tachać torby,to nie jest finał - do domu miałam 2 km,ale wstyd przez pół miasta musiałam tak iść.Najgorsze jest to ,że patrzą dziwnie na mnie ludzie na ulicy i nagrały mnie kamery przemysłowe w sklepie.

Bellzarieska

O matko, ja bym się spaliła ze wstydu. No cóż..nie za wiele możesz zrobić, myślę, że za jakiś czas poprostu będziesz się z tego śmiała. Ale ja przez jakiś czas bym się nie pokazywała w tym sklepie hahaha.

Cruell

Współczuję, musiałaś się okropnie czuć

Gość

A ja nie widzę większego problemu, znaczy w sumie może nie zrozumiałam go

Paula

mnie się takie wpadki codziennie zdarzają. Żyj chwilą, nie przejmuj się, obróc to w żart i tyle. Z czasem wszyscy zapomną

Nasturcja

Mam taka nadzieję,że zapomną

Lux.

Dokładnie, minie trochę czasu i przestaniesz się tym przejmować : )

	Forum www.worldforteens.fora.pl Strona Główna -> Nasze sprawy	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1