Muse

ruda

Wielbię od dobrych kilku lat, o swej miłości do tego zespołu mogłabym pewnie pisać tu do rana, jednak postaram się w miarę streścić.
Ostatnia płyta niestety mnie zawiodła, jednak wiedziałam, że skończy się to tak jak z The Resistance, przesłuchałam tych piosenek kilka razy i już myślę nad kupnem.
Na razie jednak moją głowę zaprząta ich przyszły koncert w Łodzi. Mam ogromny dylemat, czy jechać czy nie. Kwestia pieniędzy, nieznanego miasta i towarzystwa, jednak coś czuję że strasznie chciałabym przeżyć to po raz drugi.
Coke '10 do dziś wspominam, było to dla mnie spełnieniem marzeń.
Posiadam prawie wszystkie płyty, ogromne ubolewam nad zgubieniem ulubionej i notabene najdroższej, mianowicie HAARP'a.
Także podsumowując mój jakże interesujący wywód coś czuję że będę ich podziwiać cokolwiek by nie grali i ze sobą nie zrobili.

Psychol

Pierwszą piosenką Muse, którą usłyszałam, było Starlight. Spodobała mi się tak sobie, chciałam znaleźć coś jeszcze tego zespołu. Trafiłam na Hysterię... i się zaczęło.
Też mam wszystkie ich płyty, też nie zachwycałam się tą ostatnią, ale jakoś powoli się do niej przekonuję, też myślę, że co by nie zrobili - będę ich kochać.
Jest jedna piosenka ich, którą szczególnie wielbię, Our time is running out, jest niesamowita.

Uśka. · Gość

adelia

Lubię bardzo, choć to nie do końca gatunek, którego słucham. Lubię, no. Kiedyś oczarowali mnie jednym kawałkiem i tak zostałam im wierna, aż do dzisiaj i raczej ich nie zdradzę, bo każda kolejna piosenka wpuszczona w eter, zachwyca mnie jeszcze bardziej niż poprzednia.

	Forum www.worldforteens.fora.pl Strona Główna -> Zespoły i wokaliści	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1