Forum www.worldforteens.fora.pl Strona Główna www.worldforteens.fora.pl
Nastolatki dla świata, świat dla nastolatków
www.worldforteens.fora.pl
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Jestem sobą=zerem

 
Odpowiedz do tematu    Forum www.worldforteens.fora.pl Strona Główna -> Poradnia przyjacielska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Muffy




Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: dziewczyna

Post Wysłany: Pon 0:41, 06 Sie 2012    Temat postu: Jestem sobą=zerem

Nie wiem,moze akurat ja mam takie tylko odczucia,ale ludzie w liceum są przeważnie płytcy.
Opowiem wam krótką historię:
Moje 'koleżanki'chcialy w te wakacje wyjechac do Wrocławia.
Mnie rodzice nie puszczą z nimi a po drugie-po prostu nie mam ochoty tam jechać( bez obrazy dla ludzi z Wrocławia,bo podobno jest pieknie,ale po prostu -nie ciągnie mnie tam).
Zaczely sie pociski,ze:'niedlugo to zabronią Ci kupy robić" -dokładny cytat. Warto podkreślić,że my tak sobie cisnełysmy dla żartów czesto przez co zaczynalam być dla ludzi bardziej wredna(i dlatego jak z nimi całe wakacje si enei spotkalam,wrocilam do normalnego stanu)
Ja na to,że rodzice naprawde na duzo mi pozwalaja i to,ze mam 18 lat o niczym nei świadczy. I znowu pociski,ze nie jestem dzieckiem itp itd.
Postanowilam na czas wakacji urwać znajomość,bo tylko niepotrzebnie się denerwuje.
Potem napisala do mnei kolezanka z przeprosinami,ale te przeprosiny wyglądały tak:Przepraszam,ale zobacz,może to MY mamy racje?

Nigdy nie uważam,że tylko ja mam rację. ALe przytoczyła w ogóle inne sytuacje,które nei miały związku z kłótnią.
Postanowilam napisać,że wolę nie rozmawiać niżbym miała się kłócić. I to co napisała,to nei przeprosiny,bo jeśli sie przeprasza to sie na tym kończy a nie dopisuje: ALE TO MY MAMY RACJE.
Jak uważacie,dobrze ,że 'zawiesilam' te znajomość?

Ps. jesli sytuacja nei jest za jasna to napiszę to jasniej Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Bellzarieska
Moderator



Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 1238
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: takie pytania?
Płeć: dziewczyna

Post Wysłany: Pon 10:45, 06 Sie 2012    Temat postu:

Współczuję trochę,że takie komentarze cisną.
Ale nie powiem czy dobrze,że zawiesiłaś znajomość, bo nie mam pojęcia na ile się przyjaźnicie. Może poprostu były złe,że z nimi nie pojechałaś..np.chciały,żeby to był taki wypad wspólny? I niektórzy czasami mają właśnie taką potrzebę wytknięcia czegoś, może chciały podkreślić i tak to sobie wytłumaczyć,że nie pojechałaś,bo rodzice Ci nie pozwalają, a nie dlatego,że nie chciałaś z nimi jechać. Albo chciały się poprostu dowartościować?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Muffy




Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: dziewczyna

Post Wysłany: Pon 15:59, 06 Sie 2012    Temat postu:

hmm...od 1 klasy liceum chyba tak w późniejszym okresie a teraz ide do 3-ciej.
Nie wiem,to takie na zarty ale zauwazylam,ze przez to robilam się bardziej wredna dla innych...
Nie wiem co robić,dlatego poki co nie robie nic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lux.
Moderator



Dołączył: 10 Mar 2012
Posty: 3230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkopolska
Płeć: dziewczyna

Post Wysłany: Pią 23:11, 10 Sie 2012    Temat postu:

Doskonale Cię rozumiem : )
Mam, a może miałam, nie wiem, przyjaciółki. Jesteśmy też w liceum, ale one w innym niż ja. Tylko, że tak jak jest teraz bywało już troszkę wcześniej.. otóż, też jest to układ, w którym baardzo dużo, powiedziałąbym nawet, że większość opiera się na 'pojazdach' (o jak tęsknie za zcasem gdy tak nie było!). Może przesadzam, bo mówią, żebym wyluzowała, ale nielubienia takiego trochę wyśmiewania się. Jeśli wszystko z umiarem to ok, ale tu chyba umiar się skończył. Nawet nie cieszy mnie częste przebywanie w ich towarzystwie.. przez to, że chodzimy do innych szkół widujemy się mniej i wgl kontakt się trochę urywa.. nawet teraz w wakacje. Od jakiegoś czasu mam chłopaka i to on robi również za mojego przyjaciela. W stosunku z tymi koleżankami nie czuję się komfortowo.. może sama też nie jestem bez winy, bo nie mówię, że byłam aniołem, ale czuję się czasem jak piąte koło u wozu i to takie, z którego można się pośmiać. Rozmowy nie pomagają, za każdym razem jest to zbywanie, że przesadzam. No cóż..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Melody
Moderator



Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 2820
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mogę wiedzieć ?
Płeć: dziewczyna

Post Wysłany: Sob 15:14, 11 Sie 2012    Temat postu:

Uważam, że dobrze zrobiłaś. Widać, że nie zrozumiały swojego błędu, jeżeli nie są nawet skore do przeprosin. Zaczniecie wszystko od początku kiedy na prawdę zmienią zachowanie i szczerze przeproszą. Trzymaj się :)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum www.worldforteens.fora.pl Strona Główna -> Poradnia przyjacielska Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Design by ArthurStyle
Regulamin